Kupiłam go już jakiś czas temu. Wspominałam o nim w poście o mojej nocnej pielęgnacji twarzy. Miłe wspomnienia bo wtedy jeszcze działał.. ale o tym później.
Peeling enzymatyczny, Ziaja,Ulga dla skóry wrażliwej
Kilka słów od producenta:
Produkt hypoalergiczny, bezzapachowy, zawiera m.in. alantoinę, prowitaminę B5, 0% barwników, silikonów, olejów mineralnych.
Oczyszczanie i odnowa skóry wrażliwej
- delikatnie złuszcza komórki naskórka
- wygładza, nawilża i wyraźnie zmiękcza skórę,
- ułatwiając wnikanie substancji aktywnych wzmacnia skuteczność pielęgnacyjną.
Gdzie i za ile
Swój kupiłam w Auchan, na pewno nie ma go w Rossmannie.
Kosztował ok. 9zł
Moja opinia
Opakowanie jest skromne, poręczne, typowe dla Ziai.
Wygodne otwarcie, na którym stoi z którym nie ma problemów z wydostaniem peelingu
na dłoń.
Konsystencja jest kremowo-żelowa.
Peeling nakładam na oczyszczoną twarz. Nie piecze. Trzymam go na twarzy 10 minut. Po tym czasie zmywam. Zmywa się bardzo łatwo.
Efekty początkowo były całkiem w porządku, bo usuwał 'piórka' skóry, na których mi zależało. Jednak teraz nie robi z moją skórą NIC! Nie zmiękcza strupków, nie rozpuszcza naskórka, nie nawilża, nie wygładza.
Uważam go za produkt zbędny, na którego niepotrzebnie tracę 10min.
Nie kupię go ponownie i nie polecam.
Miałyście styczność z tym produktem? Jakie peelingi do twarzy polecacie?
Pozdrawiam,
Wydawałoby się, że produkty z ziaji są takie dobre. Sama miałam kilka kosmetyków które były fenomenalne, a kilka bubli z tej firmy :) Dodaję do obserwowanych, też czasami zajrzyj :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńJeszcze nigdy nie używałam peelingu enzymatycznego ;)
OdpowiedzUsuńA mi pozostaje nadal szukać ideału ;)
UsuńNie miałam go i z tego co u Ciebie czytam, raczej go nie kupię ;/
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnego peelingu enzymatycznego, ale po tego na pewno nie sięgnę ;-)
OdpowiedzUsuń