Cała szanowna trójka jest nowym zakupem i jak i zupełną nowością w mojej kosmetyczce.
Postanowiłam przedłużyć moją kurację z kwasami. Tym razem jest to Serum-olejek Lemon z Biochemii Urody. W instrukcji wyczytałam, że jeszcze lepszy efekt można uzyskać przy stosowaniu tego serum z żelem hialuronowym. Zatem zakupiłam oba te produkty. Wczoraj zrobiłam już cały preparat, a dziś pierwsze stosowanie. Czytając recenzje na Wizażu było mnóstwo pozytywnych komentarzy.
Od momentu gdy blogerki/vlogerki zaczęły mówić/pisać o niemieckich produktach z drogerii DM firm Balea i Alverde chciałam je mieć. Myślałam, ze nie mam możliwości ich zdobycia inaczej niż na allegro, jednak będąc wczoraj na wrocławskim targu bliżej przyjżałam się stoiskom z niemieckimi kosmetykami, znalazłam tam tylko Baleę wiec zakupiłam Odżywkę do włosów nawilżającą z wyciągiem z Aloesu i Mango. Na chwilę obecną mogę jedynie powiedzieć, że pachnie bardzo przyjemnie.:)
Dodatkowo wczoraj na targu wpadły mi w oko gumowe balerinki. Wyglądają słodko i myśle, że będą pasowały do wszystkiego. Kosztowały jedyne 20zł. :)
Która z Was miała już te produkty i powie jak się sprawdziły? Co sądzicie o firmie Balea?
Pozdrawiam, Kaśka
Świetne balerinki! ; )
OdpowiedzUsuńAkurat odżywki z Balea nie miałam, ale inne produkty (typu balsam do ciała, krem do rąk) godne polecenia - przede wszystkim przez niskie ceny i genialne zapachy.
Właśnie nie wiedziałam na co się skusić, ale jako włosomaniaczka wybrałam odżywke;)
UsuńWowwww cudne balerinki!! :D szkoda że to na targu... :PP
OdpowiedzUsuńRynek Świebodzki we Wrocławiu - tam znajdziesz wszystko! ;D
Usuń