To już koniec pierwszego miesiąca w tym roku, czas na jego podsumowanie kosmetyczne - ulubieńców. Jest ich miało, bo zaledwie 4, a 3/4 to pielęgnacja buzi.
SVR Lysalpha Active Creme - na dzień i na noc dla skóry problematycznej. Bardzo dobry krem, nie uczyla, nie zapycha, bardzo delikatnie oczyszcza skórę, łagodzi podrażnienia. Stosowałam go na dzień i na noc, ale troszke przesuszył mi skórę na policzkach, dlatego teraz używam go jedynie na noc.
Zakupiony z SuperPharm za ok. 40zł
Dermedic NormaAcne Preventic - matujący krem na dzień - też dla skóry problematycznej :) ładnie nawilża i matowi skórę, nadaje sie pod makijaż.
Zakupiony z SuperPharm za ok. 40zł
Uriage Hyseac - żel oczyszczający - świetnie usuwa nadmiar sebum, nie wysusza, jest bardzo delikatny, ma przyjemny zapach.
Zakupiony z SuperPharm za ok. 40zł
Wszystkie powyższe produkty stosuję już jakiś czas, także są ulubieńcami nie tylko tego miesiąca.
Tangle Teezer - nikomu nie musze przedstawiać tego różowego cuda. Dostałam go od Mikołaja, od tego momentu jest moim ulubionym gadżetem. Nie bylo jakiegoś wielkiego WOW ! ale czesanie mokrych włosów nie jest już koszmarem, a i w ogólnym rozrachunku nie tracę aż tylu włosów przy czesaniu niż kiedyś. Także teraz i ja wstąpiłam do klubu Lubiących TT :)
Używałyście już tych produktów, co nich myślicie?
Zakupiony z SuperPharm za ok. 40zł
Dermedic NormaAcne Preventic - matujący krem na dzień - też dla skóry problematycznej :) ładnie nawilża i matowi skórę, nadaje sie pod makijaż.
Zakupiony z SuperPharm za ok. 40zł
Uriage Hyseac - żel oczyszczający - świetnie usuwa nadmiar sebum, nie wysusza, jest bardzo delikatny, ma przyjemny zapach.
Zakupiony z SuperPharm za ok. 40zł
Wszystkie powyższe produkty stosuję już jakiś czas, także są ulubieńcami nie tylko tego miesiąca.
Tangle Teezer - nikomu nie musze przedstawiać tego różowego cuda. Dostałam go od Mikołaja, od tego momentu jest moim ulubionym gadżetem. Nie bylo jakiegoś wielkiego WOW ! ale czesanie mokrych włosów nie jest już koszmarem, a i w ogólnym rozrachunku nie tracę aż tylu włosów przy czesaniu niż kiedyś. Także teraz i ja wstąpiłam do klubu Lubiących TT :)
Używałyście już tych produktów, co nich myślicie?
Buziaki, Kaśka
ja od dawna nie mogę się zdobyć by w końcu kupić tę szczotkę ;)
OdpowiedzUsuńbaaardzo fajny blog :)
Pozdrawiam cieplutko, Millie.
Nie używałam żadnego z tych produktów jednak słyszałam że kosmetyki z dermedic sa godne uwagi :)
OdpowiedzUsuń